BAKLAVA...niebo w gębie!!
Dzisiaj podam Wam obiecany przepis na baklavę. Jest to przepyszne, przesłodkie ciasto :)
Składniki:
-ciasto filo (1 opakowanie)
-250 g masła (lub masła klarowanego - nie pali się i nie zostawia nieprzyjemnego zapachu później podczas pieczenia)
-1/4 szklanki cukru
-300 g orzechów (mogą być włoskie, może być mieszanka)
SYROP:
-3/4 szklanki wody
-1,5 szklanki cukru
-sok z połowy cytryny
Najpierw przygotowujemy syrop do polania, ponieważ powinien on być zimny. Wodę z cukrem gotujemy , aż cukier się rozpuści i całość delikatnie zgęstnieje (ok 10 minut). Dodajemy sok z cytryny i chłodzimy. Orzechy siekamy i mieszamy z cukrem (najlepiej to zrobić w blenderze,a masło roztapiamy. Formę na ciasto smarujemy masłem (ja wykładam dodatkowo papierem do pieczenia). Układamy płaty ciasta filo delikatnie ponieważ są bardzo cienkie, każdy płat ciasta smarując uprzednio masłem roztopionym. Układamy kolejno 8 arkuszy ciasta, wykładamy połowę posiekanych orzechów z cukrem (zostawiamy też trochę do posypania po wierzchu) i przykrywamy kolejnymi 4 płatami pamiętając o smarowaniu ich masłem. Ponownie nakładamy orzechy i przykrywamy 12 warstwami ciasta, każde smarując masłem. Brzegi ciasta zaginamy do środka i kroimy na kostki (później byłoby to bardzo trudne). Całość polewamy raz jeszcze dokładnie pozostałym masłem. Pieczemy ok. godziny do zrumienienia ciasta w 160 stopniach. Po upieczeniu wyjmujemy gorące ciasto i polewamy hojnie ZIMNYM syropem. Całość posypujemy pozostałymi orzechami. Jak widać ciasto to nie jest specjalnie czasochłonne ani pracochłonne. Myślę, że każdy powinien spróbować :) Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz